TheBon - 2015 Pamiętnik użytkownika

Ostatnio zaktualizowane Login Skąd
2015-02-10 TheBon Miasto Uć

8 Wpisy

Zobacz wpis Środa, Styczeń 21

Pierwszy raz w życiu zacząłem pisać pamiętnik... ale fajnie ^^
 

Zobacz wpis Środa, Styczeń 21

Drogi pamiętniczku Dzisiejszy dzień był pełen emocji. Na początku, w drodze na uczelnię, gdy beta już się rozgrzała, to dałem jej ze 2 razy, tak dla sportu. Tuż przy eksocu na sygnale stała policyjna Insignia, a przed nią druga, nieoznakowana w kombiaku (poznałem ją, bo była na ostatnim illegial najcie). Ja jadę bez tłumików, więć szybka zmiana z dwójki na trójkę, tysiąc czysta obrotów, gaz wciśnięty może na ćwierć, w lusterku widzę frustrację kierowcy za mną, którego denerwuje moje tempo przyspieszania około 5 razy wolniejsze niż przyspieszenie grawitacyjne, ale policjanty za mną nie ruszyły. Uff. Aaa, chwile wcześniej wydech Compacta włączył alarm w jakimś zaparkowanym wozie. 3 dzień z rzędu Jak już byłem tuż przy uczelni to postanowiłem, że nie zaparkuję na parkingu uczelnianym, coby nie straszyć zaspanych i zdenerewowanych egzaminami studenciaków warczeniem Kompota, więc zaparkowałem w uliczce obok. I tu nastąpił pierwszy raz, gdy jakiś randomowy przechodzień zaczepił mnie i zaczął wypytywać o gruza. "Ej, jaki tu masz silnik? Bo my tu z kumplem codziennie przechodzimy i tak patrzymy na ten wóz, no niezły kozak powiem ci". Spoko, dzięki dla ziomka, miło mi się zrobiło ^^ to chwilę pogadaliśmy, życzył szczęścia przy swapie i sobie poszedł O tym co się działo na uczelni pisać nie będę, bo szkoda czasu W każdym razie był egzamin, zrobiłem połowę zadań, a potem pisałem SMSy Uradowany wsiadłem do Kompota i rozpocząłem podróz do domu. A że silnik był jeszcze trochę ciepły, to szybko się dogrzał i mogłem znów przetestować wydech ^^ Obserwacje: do 3500rpm daje ostrym basem powyżej 3500rpm basu jest mniej i zaczyna drzeć japę przy zmianie biegu między 4500 a 5500rpm z wydechu SŁYCHAĆ STRZAŁY Niestety, moje testy zostały szybko przerwane przez radiowóz jadący prawym pasem szybka zmiana z trójki na piątkę i jakimś cudem mnie nie usłyszeli
 

Zobacz wpis Środa, Styczeń 21

Ciąg dalszy poprzedniego A teraz co, siedzę w domu, zaliczam ostre kąty w Gran Turismo, wpierdzielam sernik na zimno ^^ , na pakiernie nie idę bo dzisiaj nogi, których robić nie muszę, no i to chyba tyle
 

Zobacz wpis Czwartek, Styczeń 22

Drogi pamiętniczku Dzisiaj było jeszcze więcej emocji niż wczoraj! Minąłem dzisiaj chyba ze 4 patrole policyjne, 2 bardzo blisko, a panowie z "suki" zrobili niezłą obczajkę gdy ich mijałem na szczęście stali na przeciwnych pasach, więc nie mogli ruszyć w pościg za głośną, obniżoną BMką z czarnymi lampami, choć z ich twarzy dało się odczytać "zabrałbym"... dowód rejestracyjny Oprócz tego dzisiaj wyszło na jaw, że Kompot rzeczywiście strzela z wydechu! ^^ przy odpuszczaniu gazu napierdziela jak poparzony coś pięknego Ze spraw pozasamochodowych- na eksocu byłem tylko chwilę , na pakierni robiłem plecy i brzuch, czyli dwie najbardziej znienawidzone partie mięśniowe :pokerface: no ale jak trzeba to trzeba Ach, no i przyjemne incydenty- jadąc przez miasto naliczyłem ponad 12 obczajek od przechodniów ^^ więc chyba Compact zaczyna rzucać się w oczy (i uszy) ). Na dzisiaj to tyle, jutro wolne ^^ więc opierdzieling, tylko pakiernia do zaliczenia i koniec
 

Zobacz wpis Piątek, Styczeń 23

Drogi pamiętniczku Dzisiajszy dzień był... no cóż, nudnawy. Obudziłem się przed 10, ale uznałem, że jestem jeszcze trochę śpiący, więc "jeszcze chwilkę poleżę". Kilka minut po 12 wstałem z wyra , ale że nie chciało mi się iść kąpać, to zjadłem śniadanie. Przez kolejne kilka godzin nie robiłem absolutnie NIC. Miałem jechać w kilka miejsc kupić pewną rzecz, miałem wykonać kilka telefonów (o których ktos miał mi przypomnieć ), a skończyło się na tym, że siedziełem przed kompem w pidżamie Dopiero telefon kolegi zmusił mnie do ogarnięcia się, co z pewną dozą niechęci uczyniłem Poszedłem do niego, chwilę pograliśmy w BFa 4 (swoją drogą, nie ogarniam, jak można grać w strzelanki na konsoli. Do dupy się gra, lekko mówiąc) i pojechaliśmy na siłownię. Dzisaj zestawy dyskotekowy, czyli klatka- biceps Później napisał do mnie Lowpez, żebym pamiętał mu przywieźć felgi na Pasaż, więc szybko zjadłem obiad i podjechałem pod garaż zapakować 17". Niestety zapomniałem, że w garażu stoi mamowóz, który "lekko" utrudnił mi wyjmowanie felg. Jednym zdaniem- już dawno tak bardzo nie przeklinałem > . Nie dość, że nie mogłem felg z garażu wytoczyć, bo było za wąsko między samochodem a ścianą, to że ponieważ robiłem dzisiaj bice, to każde przenoszenie felgi powodowało nieograniczoną falę słow powszechnie uważanych za wulgarne :v Jakoś załadowałem te felgi, pojechałem na pasaż, potem na miejscówkę obczaić czy jest mokro. Okazało się, że panowie drogowcy w tym roku działają niezwykle sprawnie, i już zdążyli obsypać pół Łodzi solą drogową więc było sucho jak na Saharze. A, no i w końcu usłyszałem jak Compact brzmi z zewnątrz. Kozacko ^^ już wiem, dlaczego ludzie się za nim oglądają Teraz siedzę sobie w domu, trochę się nudzę, więc znowu zacząłem pisać te bzdury xP Na dzisiaj to tyle ^^
 

Zobacz wpis Sobota, Styczeń 24

Dzisiejszy wpis pojawi się wyjątkowo... jutro, bo dzień jeszcze trwa ^^
 

Zobacz wpis Środa, Styczeń 28

Drogi pamiętniczku Przepraszam, że niczego nie pisałem od kilku dni. To moja wina, przyznaję się bez bicia. Ostatnie dni były tak intensywne, że nawet nie miałem czasu wejść na dłużej na forum! :O Pogięte wahacze, zezłomowane felgi, kolokwiów we uj... to wszystko Coming Soon
 

Zobacz wpis Wtorek, Luty 10

Dawno niczego tu nie pisałem... W sporym skrócie, bo jakoś nie mam ostatnio weny- od 3 tygodni nie latałem bokiem ;( , Cmpt stoi w Ozorkowie i za kilka dni powróci do mnie nareperowany i zmodowany ^^ Muszę coś upierdolić, bo nie wyczymie Byłem też tydzień u dziadków, ogólnie trochę nuda, ale za to odświeżyłem swoje umiejętności gry w ping ponga (nawet nie spodziewałem się że jeszcze tyle zagrań może mi wychodzić ) Doświadczyłem tam też Piekła Driftera- śniegu od cholery, pusty plac, niby fajnie, ALE: 1- miałem do dyspozycji 2 wozy- dziadkogolfa III w kombiaku i mamomazdę w dieselu 2- w mamomaździe ręczny ledwo łapie na lodzie :v a w dziadkogolfie prawy tylny hamulec prawie eksplodował gdy zaciągnąłem ręczny ;(( Na szczęście dziadek za chwilę poszedł na zakupy, więc z kuzynem troszkę "rozgrzaliśmy" hamulce i ręczny w golfie zaczął śmigać jak ta lala także chociaż raz sobie polatałem (właściwie to "polatałem" ) A teraz co, siedzę całymi dniami w domu, mamowozem nie jeżdżę bo nie mam hajsów na paliwo (wszystko idzie w Kompota), i chodzę na uczelnię na pieszo :v Jak tak dalej pójdzie to będę miał łydy większe niż Pudzian xP To tyle, nie chce mi się więcej pisać
 

8 Wpisy

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.animanci.pun.pl www.bsrteam.pun.pl www.akamichipbf.pun.pl www.lopteam.pun.pl www.error-skateboards.pun.pl